Do czego i dlaczego informatycy potrzebują filozofii?

Obecnym wpisem chciałbym odświeżyć, ale też nieco inaczej ukierunkować, dyskusję sprzed 11 lat (!), która nosiła tytuł „Czy informatykom jest potrzebna filozofia?”. Tytuł ten był wyrazem wstępnego rozpoznania „stanu ducha” ówczesnych studentów informatyki, którzy raczej stronili od filozofii. Postrzegali ją jako dyscyplinę radykalnie różną od informatyki (czy nauk pokrewnych) i stąd zastanawiali się, czy w ogóle, w jakimkolwiek stopniu, może się ona im przydać.

Tym razem, zadaję pytanie mniej ostrożne, a nawet ciut tendencyjne:  „Do czego i dlaczego informatycy potrzebują filozofii?”. Nie pytam zatem “Czy…“, lecz przyjmując, że odpowiedź jest pozytywna, dopytuję o szczegóły i przyczyny ich zainteresowania filozofią.  Sugeruję tym samym, że stan ducha przyszłych programistów, analityków danych  i specjalistów od sztucznej inteligencji (…) istotnie się zmienił.
Przekonałem się o tym podczas ostatnich zajęć na wydziale MiNI PW, kiedy to większość osób (aktywnie!) dyskutujących relację [informatyka a filozofia] była głęboko przekonana o pożytkach, jakie mogą płynąć ze znajomości filozofii. Były oczywiście głosy sceptyczne, ale te pozytywne względem filozofii  przeważały.
Jedni wskazywali na etykę – jako źródło zasad i norm, które mogłyby zapobiec niekontrolowanemu i szkodliwemu dla człowieka wykorzystywaniu systemów informatycznych, w tym sztucznej inteligencji.
Inni wybijali na pierwszy plan zdolność do krytycznego myślenia – którą filozofia mogłaby kształtować w sposób ogólny, przydatny również w kwestiach technicznych.
Jeszcze inni mówili o pozytywnej roli filozofów w objaśnianiu takich zjawisk, jak świadomość, myślenie twórcze czy wolna wola – które musimy zrozumieć, chcąc oceniać aktualne i potencjalne możliwości systemów sztucznej inteligencji. W szczególności wtedy, gdy potraktujemy serio możliwość skonstruowania  maszyn autonomicznych, zdolnych do stawiania i realizacji własnych  celów.

Dlaczego tak się stało?
Dlaczego po 11 latach filozofia ma w oczach studentek i studentów tego samego wydziału zdecydowanie lepsze notowania?

Czy chodzi o to, że współcześni informatycy muszą posiadać tzw. umiejętności miękkie, a te kształtuje m.in. filozofia? Na przykład, podczas swobodnych dyskusji o miejscu informatyki we współczesnej kulturze.
A może chodzi o pewien akademicki trend, przychodzący do nas m.in. ze Stanów, polegający na włączaniu treści filozoficznych do programów studiów technicznych. Za ich sprawą informatycy mieliby uzyskać szersze horyzonty i szerszy ogląd swojej dyscypliny.
A może idzie o rosnące konsekwencje społeczne informatycznych wynalazków?
Na przykład o to, że ktoś może ich użyć w sposób nieetyczny  (co to znaczy?). Albo, że ich reguły działania i złożoność w wielu przypadkach nie pozwalają wyjaśniać podejmowanych przez nie decyzji (czym jest dobre wyjaśnienie?).
A może informatyków niepokoi fakt, że zaczynają wkraczać w sfery zdecydowanie wykraczające poza ich kompetencje – tworzą coś, co może być świadome (czym jest świadomość?),  co może czuć (czym są doznania i przeżycia?), co może być podmiotem własnych działań (czym jest podmiotowość i co to znaczy działać intencjonalnie?).
Jednym słowem, informatycy dotykają sfery filozoficznych pytań i chcą się dowiedzieć, jak filozofowie próbowali i próbują na nie odpowiadać…

Sformułowawszy swoje spontaniczne domysły, otwieram DYSKUSJĘ :).
A zatem:
Do czego i dlaczego informatycy potrzebują filozofii?

A może pomyliłem się, stawiając diagnozę, że stan ducha  studentek i studentów kierunków informatycznych stał się bardziej filozoficzny…
Jeśli tak, to ciekaw jestem również głosów sceptycznych i antyfilozoficznych.

Zapraszam serdecznie do rozmowy wszystkich czytelników bloga — Paweł Stacewicz.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Dydaktyka logiki i filozofii, Filozofia informatyki, Filozofia nauki, Światopogląd informatyczny, Światopogląd racjonalistyczny. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Komentarze do Do czego i dlaczego informatycy potrzebują filozofii?

  1. km pisze:

    Jedenaście (!) lat temu popełniłem długie wpisy w tym temacie.
    Od tego czasu co pewien czas „na pierwsze strony gazet” wdzierały się informacje o kolejnych osiągnięciach na drodze do budowy sztucznej inteligencji. Wytwory tych systemów informatycznych budzą zainteresowanie i podziw – trzeba przyznać, że działając w określonej domenie potrafią być skuteczne (podtrzymywać rozmowę, tworzyć grafiki trafnie odpowiadające „zamówieniu” itd.). Są jednak także poddawane krytycznej analizie. Zwraca się uwagę na to, że działanie „modeli językowych” to jedynie probabilistyczne tasowanie słowami. Wskazuje się, że sztuczni „muzycy” i „rysownicy”miksują jedynie tony / kształty / kolory zgodnie z wyliczonymi z dostarczonych danych wejściowych regularnościami – zupełnie bez zrozumienia co ich wytwory oznaczają (wyśmiewamy dodatkowe stawy w kończynach „fotorealistycznych” przedstawień ludzi).

    Czy poddajemy jednak podobnej analizie wypowiedzi znanych nam ludzi, czy wytwory ludzkiego działania? Czy pod kątem takiego:
    ‘jedynie odtwarzania regularności z wąskiego przedziału obserwacji, bez dociekania ich „szerszego znaczenia”, podstaw „prawomocności” oraz wzajemnego powiązania rozmaitych elementów składających się na obraz otaczającego nas Świata’
    – krytykujemy owoce naszej własnej „umysłowej” roboty?
    Tam właśnie czai się Filozofia, która potrafi zrobić istotnie różnicę perspektywy (pewności), choć w praktyce niewiele (jeśli w ogóle cokolwiek) zmienia.
    Może jednak niedługo przyjdzie wielki test Filozofii: czy da Ona narzędzia rozróżnienia ludzkich od sztucznych agentów gdy ci ostatni staną się zwodniczo doskonali? A może przynajmniej pozwoli wyjaśnić to, że różnica jest jedynie kwestią perspektywy…

    • Paweł Stacewicz pisze:

      Bardzo dziękuję za powrót do tematu po latach :) !
      Mamy zatem ważny epistemologiczny problem kryterium: w jaki sposób odróżnić sztucznych agentów, zaprogramowanych lub wstępnie algorytmicznie ukształtowanych (jako systemy uczące się), od podmiotów naturalnych, ukształtowanych przez naturalną (chyba) ewolucję.
      Czy wystarczy tutaj kryterium behawioralne w stylu testu Turinga, polegające na sprawdzaniu podobieństw i różnic w wypowiedziach testowanych indywiduuów i zaliczaniu je do jednej z dwóch klas abstrakcji: człowiek, system sztuczny? Czy jednak trzebaby zajrzeć do wnętrza tych indywiduów, w to, jak dochodzą do obserwowalnych zachowań? Dyskutowaliśmy o tym nie raz, ale możemy temat jeszcze podrążyć :).
      Nie rozumiem też do końca końcówki powyższego komentarza: co należy rozumieć przez “kwestię perspektywy”?

      • km pisze:

        Różnica może okazać się jedynie kwestią perspektywy, bo gdy różnice w produktach ludzkich Umysłów i sztucznych systemów będą się zacierać, ludzie (z powodów psychologicznych ale i np. prawnych) mogą szukać dodatkowych kryteriów i sposobów wartościowania:
        1.Z ludzkiej perspektywy procesy Umysłu biologicznego zawsze będą się wydawały przepełnione rozpatrującą rozpatrywane myśli obecnością Świadomego Podmiotu, spoglądającego na Świat z pierwszo-osobowej perspektywy (właśnie) a w wytworach sztucznych systemu dopatrywać się będziemy zimnych kalkulacj nie-rozumiejacych rzeczywistego kontekstu i wyników obliczeń symulakrum. Sama swoistość spoglądania z 1-osobowej perspektywy na świadome rozumowanie prowadzące do wolnych wyborów jest jakością na tyle mocną, instynktownie ukonstytuowaną (pierwotne przekonanie o niezależności jako jednostki, nadające konieczny sens i wartość walce o byt) wraz ze współodczuwaniem i miłością bliźniego (genetycznego pobratymcy) może wystarczyć by zawsze spoglądać z nieufnością w to czy przekształcenia liczb mogą dać podobne rezultaty. Żaden test (nie tylko Turinga) nie przekona nie-przekonanych.

        2.Różna będzie perspektywa rozumienia inteligentnych zwierząt, które wyewoluowały w warunkach fizycznej rzeczywistości, biologicznej walki o przetrwanie w społeczno-kulturalnej bańce i systemów sztucznej inteligencji:
        -których reprezentację znaczeniowe przetwarzanych “pojęć” opierać się będą na pozycjach w porozgałęzianych łańcuchach relacji między obliczanymi elementami,
        -które zamiast instynktu (przetrwania ja) będą miały wykalkulowane funkcje strategii i taktyk zaprogramowanych (i wyliczonych) “wartości” w rachunku dających się oszacować rezultatów możliwych wyborów,
        -które funkcjonują w wirtualnych warunkach, wobec sztucznych kryteriów, z wolnością zależną od przyznanych mocy obliczeniowych i zasobów pamięci.

        Porozumienie istot – równie generalnie inteligentnych – może się okazać trudne, zależne od możliwości dopasowania perspektyw.
        Sprawę może odmienić zdecydowana przewaga inteligencji (sztucznej):
        – na plus gdy możliwe będzie przetłumaczenie swoistych walorów jej perspektywy
        -na minus gdy rozwiązania rozpatrywanych problemów dostępne sztucznej inteligencji nie dadzą się przełożyć (scenariusz z Lemowego “Golema XIV”)

        3.Wartościowanie Umysłów może odbywać się podług możliwej prawnej odpowiedzialności (zdolności do czynności prawnych) – taka prawna perspektywa może nie być zależną od inteligencji sztucznych systemów.

        4. Perspektywa społeczno-ekonomiczna może mieć znaczenie. Zależnie od klasy (w rozumieniu Marksistowskim) ludzie mogą różnie spoglądać na inteligentne twory. Choć najłatwiej byłoby zastąpić ważką rolę kapitalisty w systemie ekonomicznym, badania w tym zakresie raczej nie znajdą sponsorów
        Za to kosztowna i trudna wymiana pracowników (vide zmagania ze stworzeniem sztucznego kierowcy) będzie celem z racji wzmocnienia władzy tych którzy już teraz w praktyce decydują.

        4.a.Perspekrywa ekologiczno także może obniżać wartość nawet bardzo inteligentnej AGI- ostatnio często mówi się np. o małej energochłonności mózgu w stosunku do zapotrzebowania infrastruktury na której “odpalane” są czaty.

  2. Wojciech Głażewski pisze:

    Na pierwszym miejscu wskazałbym filozofię, jako źródło narzędzi myślowych. Nie tylko pojęć, konceptów, intuicji czy metafor, ale całych rozumowań. Nie tyle rozumienia, co rozumowania. Nie zbioru definicji, ale rozumowania poruszającego się wśród zbioru definicji. Czasem zbyt wąskich, czasem zbyt ogólnych, nierzadko ze sobą sprzecznych. Tworzywo informatyki jest przecież do gruntu ścisłe, to matematyka, logika, algorytm. Wymaga innej dyscypliny myślenia. Aby rozwiązać problem algorytmiczny, należy odbyć podróż w gąszczu ścisłych struktur. Aby rozwiązać problem filozoficzny, należy odbyć podróż w przestrzeni, wypełnionej gąszczem struktur poplątanych, niespójnych ze sobą, nawet efemerycznych. Zaletę filozofii widzę właśnie w nauce dyscypliny umysłowej i umiejętności budowania własnych przekonań.

    Ogląd filozoficzny poszerza także horyzonty. Własne doświadczenia, wiedza potoczna i popularnonaukowa, każdemu dostarczają wyobrażeń o umyśle. Bledną jednak przy ogromie wiedzy zgromadzonej przez filozofów. Młody informatyk, który na początku studiów marzy o zaprogramowaniu sztucznej inteligencji, rozważa problemy do rozwiązania ze swojego wstępnego punktu widzenia. Niech jednak przeczyta kilkanaście książek z filozofii umysłu, jak naiwny wyda się sobie wtedy! Jakże wielką ciekawość ta wiedza w nim obudzi!

    Chciałbym też wierzyć, że nabierze pokory, w tym konstruktywnym sensie. Ogrom problematyki umysłu/intelektu/ducha/jaźni wzbudzi w nim ciekawość i ambicję, a jednocześnie szacunek dla tego niezwykłego tworu, jakim jest człowiek.

    • Łukasz Kryczka pisze:

      Myślę, że podjął Pan w tym komentarzu bardzo ważne zagadnienia – przede wszystkim konieczność przyjęcia konkretnego, logicznego i algorytmicznego, sposobu myślenia, jako wymóg do rozwiązywania problemów ze sfery informatyki. Pozwolę sobie dodać do tego moje pięć groszy.

      Przyjęcie takiego paradygmatu myślenia ciągnie za sobą nieuchronnie zawężenie podzbioru rzeczywistości którą postrzegamy – tzn. patrzenie na świat przez pewną jasno określoną soczewkę. Taka soczewka, mimo że służąca jako silne narzędzie w rozwiązywaniu szeregu problemów, staje się ciężarem i maladaptacją, gdykolwiek tylko napotykamy problem czy zjawisko do którego akurat się nie nadaje. Traktuję tutaj niejako paradygmaty myślenia jako narzędzia pomiędzy którymi powinniśmy żąglować zależnie od rzeczywistości nastanej.

      Wracając do głównego wątku – filozofia jawi się tutaj jako meta-paradygmat, tzn (jak już pan wspomniał), sama nauka rozumowania. W myśl alegorii soczewki – nie konkretna soczewka, lecz nauka o soczewkach. Stanowi więc pewnego rodzaju anitdotum do popełnienia błędu typowego dla “rzemieślników” (a więc w nowoczesnej terminologi również inżynierów) – syndromu złotego młotka – czyli próba rozwiązania każdego możliwego problemu, za pomocą tego jednego rozwiązania które znamy, które zawsze działało (algorytmiczne myślenie). Cytując Maslowa: “Jeśli jedyne co masz to młotek, kusi by postrzegać wszystko jako gwóźdź”. Myślę, że eksploracja i nauka filozofii jest właśnie najlepszym narzędziem wyzbycia się tego syndromu, a więc bramą do tworzenia zupełnie nowych rozwiązań.

      W myśl Gödel’a, niektóre problemy stają się rozwiązywalne tylko i wyłącznie przy przejściu do jakiegoś innego – szerszego – systemu, w których je rozważamy, myślę że do bardzo pozytywnych aspektów filozofii należy m.in umiejęstność zmieniania soczewek postrzegania świata i testowania innych systemów rozważania.

  3. Alicja Przeździecka pisze:

    Współcześnie coraz bardziej odczuwamy i słyszymy o coraz bliższych dużych przełomach mających wpłynąć na wiele sfer życia.

    Jednym z takich przełomów jest praca nad komputerem kwantowym. Z założeń taki komputer miałby ogromną moc obliczeniową i potrafiłby poradzić sobie między innymi z problemami matematycznymi, jakich do tej pory nie mogliśmy obliczyć oraz optymalizacją. Brzmiąca sielankowa wizja komputera niesie za sobą pytanie : Co z szyfrowaniem, które jest bezpieczne dzięki niemożliwości wykonywania pewnych obliczeń matematycznych? Czy rozwój powinien postępować pomimo utraty bezpieczeństwa? Czy może należy zakończyć pracę nad potencjalnie zagrażającym wynalazkiem? Pytania natury etycznej są stawiane przed osobami dokonującymi wielkich odkryć. A może da się połączyć innowacje i zachowanie bezpieczeństwa i równowagi świata?

    Postęp w tworzeniu komputera kwantowego mógłby zaburzyć bezpieczeństwo danych między innymi bankowych. Komputery kwantowe dobrze nadają się do wykonywania obliczeń, które są obiektem zainteresowania tajnych służb i hakerów. Chodzi o podsłuchiwanie szyfrowanej transmisji danych, dzięki której zabezpieczane są dziś np. operacje bankowe. Najlepszym dostępnym dziś superkomputerom złamanie takiego szyfru zajęłoby dziesiątki lat. Maszyna wykorzystująca zjawiska kwantowe mogłaby się z tym uporać w kilka sekund. Myśląc jednocześnie o etycznym aspekcie, równolegle do rozwoju urządzenia o ogromnej mocy obliczeniowej, tworzone jest alternatywne szyfrowanie kwantowe, odporne na nowy wynalazek. Każda ingerencja, próba podsłuchania tak szyfrowanych danych niszczy je. Moim zdaniem jest to kompromisowy sposób postępowania wobec nowych zagadnień mający na uwadze etykę. Człowiek stojąc przed przełomem, będzie miał opory, żeby od niego odejść lub nie będzie widział w nim zagrożenia. Po latach lub w rękach innej osoby taki wynalazek może okazać się bronią. Dlatego ważne jest, aby osoby tworzące nowe technologie miały świadomość zagrożeń płynących z powszechnego dostępu do takiego produktu i zapewniły narzędzia do obrony przed niepożądanym użytkiem.

    Rozumiem argumenty osób, że filozofia nie jest niezbędna informatykowi piszącemu algorytmy korzystające z dostępnych mu narzędzi i nieingerującemu w nowe „nieodkryte” działy. Jednak bardziej innowacyjne podejście do pracy informatyka niesie za sobą konieczność myślenia, chociażby o etyce. Również jako osoby wykształcone powinniśmy mieć na uwadze rozwój swojej wiedzy ogólnej. Czasami inspirację do działania możemy znaleźć w zaskakujących działach nauki, nawet samej filozofii.

  4. WojKo pisze:

    W kontekście potrzeby filozofii w informatyce, chciałbym podzielić się kilkoma przemyśleniami. Zgadzam się z autorem, że obecnie informatycy coraz częściej dostrzegają wartość filozofii. W mojej opinii, jest to związane z kilkoma kluczowymi czynnikami:
    1. Dynamiczny rozwój technologii wymusza na informatykach nie tylko znajomość najróżniejszych języków programowania czy algorytmów, ale także zrozumienie szerszych konsekwencji społecznych i etycznych ich pracy. Filozofia dostarcza narzędzi do analizy tych aspektów, co jest ważne w kontekście np. sztucznej inteligencji i jej wpływu na życie ludzi.

    2. Filozofia uczy krytycznego myślenia i argumentacji, co jest niezbędne w procesie projektowania skomplikowanych systemów informatycznych. Umiejętność zadawania właściwych pytań i krytycznej analizy problemów to fundamenty w tworzeniu oprogramowania.

    3. Jak słusznie zauważył autor, filozofia może przyczynić się do rozwoju umiejętności miękkich, które są coraz bardziej cenione w branży IT w kontekście komunikacji, empatii i zdolność do pracy zespołowej.

    Tak więc filozofia może być dla informatyków nie tylko źródłem inspiracji, ale także praktycznym narzędziem do rozwiązywania problemów etycznych i społecznych związanych z technologią.

    • Krawczyk pisze:

      W odpowiedzi na komentarz WojKo, chciałbym przedstawić alternatywną perspektywę na pytanie “Do czego i dlaczego informatycy potrzebują filozofii?”.

      Zgadzam się, że filozofia może przynieść pewne korzyści dla informatyków, takie jak rozwijanie umiejętności krytycznego myślenia czy zrozumienie etycznych implikacji technologii. Jednakże, moim zdaniem, nie jest to konieczne dla efektywnego wykonywania pracy przez informatyków.

      Informatyka jest przede wszystkim nauką ścisłą, opartą na matematyce i logice. Wielu informatyków skupia się na rozwiązywaniu konkretnych problemów technicznych, tworzeniu oprogramowania czy analizie danych. W tych dziedzinach, głębokie zrozumienie filozofii nie jest zazwyczaj wymagane.

      Co więcej, nauka filozofii wymaga nakładu czasu i wysiłku. Czas ten mógłby być wykorzystany na naukę nowych języków programowania, technologii czy metod analizy danych, które bezpośrednio przekładają się na umiejętności przydatne w pracy informatyka.

      Podsumowując, choć filozofia może przynieść pewne korzyści dla informatyków, nie jest ona niezbędna w ich pracy. Informatycy powinni skupić się na rozwijaniu umiejętności technicznych i praktycznych, które są bezpośrednio związane z ich zawodem. Filozofia może być ciekawym dodatkiem, ale nie jest kluczowym elementem edukacji informatyka.

      • Miko pisze:

        Patrząc na komentarze użytkowników WojKo oraz Krawczyk, raczej jestem skłonny zgodzić się z poglądem WojKo. Nie uważam, że informatyka skupia się tylko na logice i rozwiązywaniu problemów.

        Większość problemów, z jakimi informatycy w praktyce się spotykają to nie podręcznikowe zadania, do których należy przyłożyć znany z góry algorytm.

        Praca informatyka była, jest i będzie pracą w zespole. Dobry informatyk będzie dobrze pracował w grupie – co za tym idzie, będzie potrzebował umiejętności miękkich w rozwiązywaniu sporów, osiąganiu kompromisów, komunikacji własnych potrzeb, przedstawianiu swoich racji i podejmowaniu decyzji – na których mogą się ważyć losy całych zespołów i projektów. Jak zauważyli inni komentujący, nauki filozoficzne mogą w znacznym stopniu przyczynić się do rozwoju takich miękkich umiejętności.

        Innym, poruszanym przez autorów postu i komentarzy, przecięciem informatyki oraz filozofii jest etyka. Szybki rozwój technologii komputerowych przysparza nowe problemy związane z wykluczeniem technologicznym, łamaniem istniejących zabezpieczeń przez komputery kwantowe, czy niewspółmiernym wykorzystaniem zasobów energetycznym potrzebnych do uruchamiania skomplikowanych modeli „sztucznej inteligencji”.

        Z tych powodów uważam informatykę za powiązaną z filozofią. Moim zdaniem każdy informatyk, chociaż trochę powinien zaznajomić się z naukami filozoficznymi, aby lepiej zrozumieć wpływ swoich działań i rozwiązań na otoczenie.

        • Zuzanna F pisze:

          Podzielam opinie użytkownika Miko. Jeśli by spojrzeć na informatykę surowo, czysto pod kątem definicji to mogłabym zgodzić się jednak również z użytkownikiem Krawczyk. Jednak po co nam informatyka? Według mnie kluczowe jest, to że informatyka jest dla ludzi, a konkretnie rozwiązania techniczne są dla ludzi, mają się nam w czymś przysłużyć. Żeby rozwiązanie było jak najlepiej dopasowane do potrzeb odbiorcy potrzebna jest odpowiednia analiza, bardzo często rozmowa z użytkownikiem końcowym, spojrzenie całościowe na problem. Tutaj filozofia i myślenie krytyczne według mnie mogą pomóc. Trzeba wiedzieć jakie pytania zadać. Umiejętność myślenia, otwartość umysłu, które mogą być rozwijane przez filozofie są bardzo ważne w tym kontekście. Może po 11 latach opinie studentów kierunków ścisłych są bardziej przychylne do filozofii ze względu na większą świadomość w społeczeństwie na temat doświadczeń użytkownika i projektowania usług? Może również przyczynił się do tego fakt, że obecnie jesteśmy częściej użytkownikami rozwiązań IT niż 11 lat temu. Poprzez kontakt z większą liczbą aplikacji/programów nabyliśmy doświadczenia pozytywne i negatywne. Kto z nas nie miał negatywnych doświadczeń z aplikacją/stroną internetową? Ile razy pomagaliśmy znajomym zrobić coś w internecie? Takie doświadczenia uczą nas tego jak ważne jak odpowiednie zaprojektowanie usługi, które wymaga również umiejętności miękkich.

      • PBedkowski pisze:

        Przeczytałem Twoje przemyślenia i chciałbym przedstawić inny punkt widzenia.

        Twoja uwaga, że informatyka opiera się na matematyce i logice, jest absolutnie trafna. Jednakże, w dzisiejszych czasach, kiedy technologie takie jak sztuczna inteligencja i big data mają ogromny wpływ na społeczeństwo, etyczne implikacje stają się nieodłącznym elementem pracy informatyków. Bez solidnego fundamentu filozoficznego, informatycy mogą nie być w pełni przygotowani do oceny etycznych aspektów swoich działań. Filozofia dostarcza narzędzi do refleksji nad moralnymi konsekwencjami technologii, co jest kluczowe w kontekście takich zagadnień jak prywatność danych, bezpieczeństwo i równość społeczna. Uważam, że w nadchodzących latach będzie się szczególnie zwracać uwagę na te aspekty w projektowaniu systemów AI i wiedza na owe tematy jest niezbędna dla developerów/inżynierów AI.

        Jakiś czas temu realizowałem kurs ML na zachodniej uczelni, gdzie problem etyki w ML jest często poruszany. Polecam bardzo zapoznać się z owymi wykładami:
        https://github.com/epfml/ML_course/raw/master/lectures/10/lecture10a_slides.pdf
        https://github.com/epfml/ML_course/raw/master/lectures/10/CS-433-MLEGameCanvas.pdf

        Filozofia pozwala na szersze spojrzenie na różne problemy. Informatycy często skupiają się na konkretnych zadaniach i technicznych detalach, co jest oczywiście niezbędne. Jednak zrozumienie filozoficznych podstaw ich pracy może dostarczyć głębszego wglądu w to, co robią i dlaczego to robią. Na przykład, dyskusje o naturze świadomości i inteligencji mogą być niezwykle inspirujące dla tych, którzy pracują nad zaawansowaną AI.
        Chociaż zgadzam się, że praktyczne umiejętności techniczne są niezwykle ważne dla informatyków, uważam, że filozofia oferuje unikalne korzyści, które mogą znacząco wzbogacić ich pracę. Filozofia pomaga w zrozumieniu etycznych aspektów technologii, rozwija krytyczne myślenie i dostarcza szerszego spojrzenia na problemy, z którymi informatycy mogą się spotkać. W kontekście szybko rozwijających się technologii i ich rosnącego wpływu na społeczeństwo, uważam, że połączenie wiedzy technicznej z refleksją filozoficzną jest nie tylko korzystne, ale wręcz niezbędne.

    • Klaudia W. pisze:

      Zgodzę się z komentarzem zamieszczonym przez WojKo. Z jednej strony dynamiczny rozwój technologii wymaga od informatyków zrozumienie szerszych konsekwencji społecznych i etycznych ich pracy. Z drugiej zaś umożliwia bardziej krytyczne podejście do procesu rozwoju tworzonych przez nich systemów informatycznych.

      Ze swojej strony uważam, że filozofia jest na swój sposób elementem wyróżniającym NAS jako ludzi. Pozwala nam na wybór “właściwej drogi” w sytuacjach spornych. Uważam, że zrozumienie podstawowych zachowań człowieka i jego potrzeb pozwala nie tylko udoskonalać istniejące systemy informatyczne, lecz, w połączeniu z wiedzą o samych trendach i przyzwyczajeniach człowieka, umożliwia tworzenie kompletnie nowych, jeszcze lepiej dostosowanych (spersonalizowanych wręcz) rozwiązań informatycznych. Z pewnością filozofia jest jednym z narzędzi, który to umożliwia.

      Uważam, że obecny świat wymusza wręcz zrozumienie procesów filozoficznych, które kierują człowiekiem. To właśnie ich właściwe zrozumienie umożliwia wytworzenie narzędzi, które będę jeszcze lepiej dostosowane “do człowieka”. W efekcie rozwiązania takie mają znacznie większą szansę na osiągnięcie popularności i przyniesienie wymiernych zysków.

  5. Karolina M pisze:

    Informatycy, zazwyczaj skupiają się na technicznych aspektach swojej pracy, jednakże są również powiązani z aspektami społecznymi, etycznymi czy też filozoficznymi, ponieważ tworzenie filozoficznych technologii ma ogromny wpływ na społeczeństwo. Filozofia dostarcza im materiałów do lepszego zrozumienia tych zagadnień oraz analizy w szerszym polu widzenia.
    Przykładowo, refleksje filozoficzne nad etyką informatyki pomagają w zrozumieniu swoich działań oraz podejmowaniu świadomych decyzji na temat projektowania czy też wykorzystywania technologii. Często informatykom nasuwają się pytania dotycznące bezpieczeństwa danych, odpowiedzialności za sztuczną inteligencję czy też wpływu technologii na demokrację stają się coraz bardziej popularne w erze cyfrowej, a filozofia pomaga informatykom zgłębiać te kwesti, dzięki czemu podejmują dużo bardziej świadome decyzje.
    Warto również zauważyć, że filozofia pomaga informatykom rozwijać swoje umiejętności krytyczngo myślenia, analizy co jest istotne podczas rozwijania swoich umiejętności. Zrozumienie myślenia filozoficznego pomaga rozszezryć horyzonty, lepiej zrozumieć społeczeństwo, w którym ma miejsce praca informatyków.
    Filozofia może być też inspiracją dla twórców nowych technologii, wiele innowacyjnych pomysłów w dziedzinie informatymi może być skutkiem przemyśleń filozoficznych nad rzeczywistością czy też świadomością. Dlatego też uważam, że może nie być to oczywiste na pierwszy rzut oka, natomiast filozofia jest niezwykle istotnym elementem w życiu i pracy infamatyków.

  6. Łukasz J pisze:

    W mojej opinii, w dzisiejszym świecie informatycy potrzebują filozofii z kilku kluczowych powodów. Po pierwsze, filozofia dostarcza im narzędzi do refleksji nad etycznymi konsekwencjami swojej pracy ( o ile ktoś chce w ogóle te konsekwencje rozważać). W miarę jak technologia staje się integralną częścią życia codziennego, jest ważne, aby informatycy rozumieli potencjalne skutki swoich działań dla społeczeństwa i jednostek. Filozofia etyki może pomóc nakierować informatyków na tor bardziej świadomych i moralnych (bądź nie) decyzji.
    Rozważając aspekt bardziej techniczny, filozofia promuje krytyczne myślenie, co jest niezwykle istotne w procesie projektowania i rozwiązywania problemów informatycznych. Umiejętność analizy argumentów, rozważania alternatyw oraz identyfikacji konsekwencji może pomóc informatykom w tworzeniu bardziej efektywnych i przemyślanych rozwiązań.
    Filozofia może pomóc w zrozumieniu związków przyczynowo-skutkowych ludzkiego zachowania, co jest kluczowe w dziedzinie sztucznej inteligencji. Zrozumienie koncepcji takich jak świadomość, wolna wola czy intencjonalność może pomóc w projektowaniu inteligentnych systemów, które lepiej odzwierciedlają ludzkie zachowania i potrzeby.
    Dodatkowo, filozofia pomaga informatykom zrozumieć szerszy kontekst społeczny i kulturowy, w którym ich praca ma miejsce. Pojęcie tego tematu może pomóc w dostosowywaniu rozwiązań do różnorodnych potrzeb i unikaniu/rozwiązywaniu konfliktów czy nieporozumień.
    Wreszcie, filozofia może pomóc w rozwoju umiejętności miękkich, takich jak komunikacja i współpraca. Te umiejętności są coraz bardziej cenione w świecie pracy, gdzie coraz większy nacisk kładzie się na zdolność do pracy w zespołach i komunikacji z klientami czy użytkownikami.

  7. Paula W pisze:

    Uważam, że wzrost świadomości i zainteresowania filozofią oraz jej implikacjami w dziedzinach technicznych w dużej mierze spowodowany został zwiększonym dostępem oraz obecnością technologii sztucznej inteligencji. Na przestrzeni ostatnich lat mieliśmy okazję zaobserwować technologie, których działanie niosło za sobą negatywne skutki spowodowane brakiem wystarczająco dobrze zdefiniowanych ram filozoficznych. W związku z tym znajomość filozofii stała się kluczowa dla informatyków, szczególnie tych zajmujących się tworzeniem chatbotów czy modeli języka opartych na uczeniu maszynowym (LLM).

    Przyjrzyjmy się przypadkowi chatbota, który działał nieetycznie i dyskryminująco. W 2016 roku Microsoft wypuścił chatbota o nazwie Tay, którego celem było nauczenie się interakcji z użytkownikami na platformie Twitter poprzez analizę i naśladowanie ich wypowiedzi. Jednakże, otwarta struktura uczenia maszynowego pozwoliła użytkownikom Twittera na manipulowanie treścią wypowiedzi Tay’a, co doprowadziło do tego, że chatbot zaczął produkować treści pełne rasizmu, antysemityzmu i seksizmu.

    Taki incydent pokazuje, jak istotne jest posiadanie filozoficznej wiedzy przy projektowaniu i wdrażaniu technologii AI. Filozofia etyki może pomóc informatykom w identyfikacji potencjalnych zagrożeń oraz opracowaniu zasad, które zapobiegłyby takim sytuacjom. Ponadto, znajomość filozofii polityki i społeczeństwa może pomóc w zrozumieniu kontekstu społecznego, w którym technologia będzie używana, co pozwoli uniknąć potencjalnych konfliktów i dyskryminacji.

    Dlatego też rosnąca świadomość konieczności uwzględniania filozoficznych aspektów przy projektowaniu technologii AI jest kluczowa dla przyszłości informatyki. Według mnie, informatycy muszą być świadomi odpowiedzialności, jaką ponoszą wobec społeczeństwa, oraz zdolni do refleksji nad etycznymi konsekwencjami swoich działań.

  8. Bartosz S. pisze:

    Czasami nie zdajemy sobie sprawy, jak bardzo filozofia potrzebna jest w pracy informatyka. Po pierwsze, filozofia dostarcza fundamentów etycznych, które są bardzo istotne przy wytwarzaniu oprogramowania. Szczególnie widać to w ostatnich czasach, gdzie obserwujemy silny rozwój narzędzi AI i pojawiające się obawy społeczne z tym związane. Narzędzia te nie powinny dyskryminować żadnych grup społecznych i nie tworzyć swojej własnej opinii na drażliwe tematy.

    Przykładem może być tutaj niedawna, dość głośna sytuacja, gdy ChatGPT nie zgodził się na opowiedzenie kawału o Żydach, ale nie miał problemu z opowiadaniem żartów o Polakach. Spowodowało to duże oburzenie społeczne i poczucie niesprawiedliwości.
    Inną kwestią wartą rozważenia w kwestii etyki są obecnie bardzo popularne sieci generatywne. Z ogromną krytyką spotykają się obrazy generowane przez AI, jako pozbawione duszy i wartości artystycznych.

    Filozofia pozwala nam na zagłębienie się w powyższe tematy i odpowiedzenie na pytanie, czy faktycznie takie działania są etyczne i moralne. Dzięki temu, informatycy są bardziej świadomi swojej pracy i mogą zastanowić się nad jej konsekwencjami. Uważam, że jest to w dużej mierze powód, dlaczego filozofia ostatnio zyskuje na popularności wśród informatyków.

    Kolejną istotną kwestią jest fakt, że filozofia rozwija umiejętność myślenia. Pozwala na analizę kwestii, które do tej pory były ostawiane na bok lub wcale nie brane pod uwagę. Dzięki temu, informatycy przestają myśleć “zero jedynkowo” i potrafią spojrzeć na swoją pracę z innej perspektywy. Wpływa to także na zwiększenie kreatywności, która jest bardzo istotna przy wytwarzaniu oprogramowania.

    Słuszna jest również uwaga, że filozofia pomaga rozwijać nam umiejętności miękkie, które wbrew pozorom są bardzo istotne. Rzadko zdarza się, że informatycy pracują samodzielnie – duże projekty wymagają udziału dużej ilości osób. Kluczowa jest zatem umiejętność komunikacji i pracy w grupie.

    Uważam, że filozofia pozwala także na zrozumienie potrzeb społeczeństwa, analizę tego, co powinno się tworzyć i jakie funkcje wprowadzać.

    • Michał K pisze:

      Zgadzam się z drugą częścią komentarza o tym, że filozofia pozwala rozwijać myślenie, kreatywność i umiejętności miękkie. Jednak nie zgodzę się, że dostarcza jednolitych fundamentów etycznych. Jedna strona będzie uważała wymienioną przez Pana sytuacje za niemoralną i złą, że jak oni mogli stworzyć narzędzie, które pozwala wyśmiewać jedną grupę a drugą nie. Druga strona natomiast może stwierdzić, kto będzie nam mówił co możemy i nie możemy tworzyć, a jak komuś się nie podoba to niech nie korzysta. Pojawia się spór etyczny, gdzie jest granica wolności w intrenecie? To jest akurat skrajny przypadek, który nie jest uregulowany prawnie, lecz czy potrzebna jest znajomość filozofii, żeby wiedzieć, że nie należy kraść (cudzych informacji), hejtować, szerzyć dezinformacji? Są różne filozofie i sposoby spojrzenia na dany problem. Jestem przekonany, że znalazłoby się jeszcze sporo podobnych sporów, które podzieliłyby informatyków, na które przeróżne filozofie miałby różne rozwiązania i wytyczne.

      • Bartosz G. pisze:

        Podzielam Pana sceptycyzm co do istnienia jednolitych fundamentów etycznych w filozofii, jednak nie uważam że kontakt z różnymi pomysłami na nią (etykę) jest czymś bezużytecznym. Owszem przy formowaniu własnych wartości moralnych nie jest ona koniecznie potrzebna (wartości mogą być przekazane przez rodziców podczas wychowywania, przez religię, formowane w skutek własnych doświadczeń itd.), lecz kontakt z filozofią pozwala na ich zweryfikowanie, umożliwia na spojrzenie na dany problem z innej perspektywy, czy zwraca uwagę na problem z którym dana osoba nie miała jeszcze kontaktu. Osoby mające styczność z różnymi ideami na moralność w razie sporu etycznego mogą być w stanie osiągnąć pewne rozwiązanie koncyliacyjne zamiast brnąć w polaryzację (co myślę że jest przydatną cechą nie tylko dla informatyka), albo nawet uprzednio zapobiec jego powstaniu.

    • wiktorxr13 pisze:

      Zgodzę się z Bartoszem S. , który bardzo uważnie podkreśla rolę filozofii w dziedzinie informatyki. Zgadzam się z przedstawionymi argumentami, że filozofia dostarcza fundamentalnych narzędzi etycznych, które są nieodzowne w kontekście tworzenia oprogramowania, szczególnie w obszarze sztucznej inteligencji (AI).

      Choć etyka jest z pewnością ważna, to nie jest jedynym elementem sprzyjającą rozwojowi informatyki. W praktyce, regulacje prawne, kodeksy etyczne opracowane przez branżowe organizacje oraz konkretne wytyczne firm technologicznych są znacznie bardziej efektywne w zapewnieniu etycznego wytwarzania oprogramowania. Filozofia, będąc dziedziną teoretyczną, często dostarcza abstrakcyjnych i ogólnych zasad, które mogą być trudne do zastosowania w codziennej pracy programistów.

      Mówiąc prościej. Filozofia sugeruje czy też uwypukla trudności, problemy i konflikty społeczne, które mogą zaistnieć w trakcie użytkowania danego rozwiązania jednak nie dostarcza gotowych odpowiedzi jak sobie z nimi poradzić. Stąd też z jednej strony Filozofia pomaga stworzyć lepsze narzędzia informatyczne, z drugiej stwarza nowe problematyczne obszary, które wymagają zastosowania innych “nietypowych dotychczas” narzędzi i metod do ich rozwiązania.

      Czy takie zjawisko jest negatywne? W mojej opinii nie, gdyż nie tylko w obszarze informatyki następuje synteza z innymi obszarami wiedzy. Być może już w niedługiej przyszłości ważnym członkiem zespołu rozwijającego oprogramowanie będzie Etyk lub Filozof?

      Jest ciekaw Państwa opinii na ten temat.

  9. Tomasz Ż pisze:

    Zgadzam się, że zainteresowanie rosnące zainteresowanie filozofią wśród informatyków jest zjawiskiem cieszącym. Nie uważam jednak, że informatycy są grupą, która *szczególnie* potrzebuje filozofii, albo czerpie z niej większe korzyści niż inni. Wielu poprzedników pisało o wadze etyki przy rozwijaniu nowego oprogramowania czy tworzeniu technologii. Nie sądzę jednak, że to do informatyków należą współcześnie decyzje dotyczące moralności podejmowanych projektów i działań. Stanowią oni jedynie kółko w maszynie, którą sterują inni (a może nikt?). Z tego powodu uważam, że filozofia zapewnia informatykom wymierne korzyści ucząc myślenia. Stara się ona zapewnić szersze spojrzenie na ogół sytuacji, w której człowiek się znajduje, często pozwalając na skuteczniejsze rozwiązania pozornie trudnych problemów. Pozwala człowiekowi dostrzec świat z innej perspektywy niż sama wiedza i doświadczenie. Wszystkie te korzyści uważam za równie ważne zarówno dla informatyków, jak i dla ogółu społeczeństwa.

  10. Karol Ka pisze:

    Moim zdaniem, wzrost zainteresowania filozofią wśród informatyków jest cieszący i może się okazać bardzo mocno pomocny w ich pracy. Przede wszystkim wzrost ten, moim zdaniem, wynika z nagłego rozwoju sztucznej inteligencji, która jest swego rodzaju rewolucją w dziedzinie. Dotychczas informatyk był w stanie przewidzieć działanie swojego kodu, co prawda im bardziej złożony system tym potencjalne drzewo możliwych wyników lub wyjątków się rozrastało, jednak wszystkie zasady działania systemu były bezpośrednio zakodowane przez programistę w systemie. Tym razem mamy do czynienia z algorytmami których działanie nie jest w pełni przewidywalne, mimo dalszego bycia jedynie zbiorem operacji matematycznych, wartość jaką mogą zwrócić może być dla informatyka jedynie przybliżona ale nie jest on już w stanie przewidzieć pełnego zachowania systemu. W związku z czym coraz więcej informatyków zadaje sobie pytanie czy wartość zwrotna algorytmu dalej jest przedłużeniem ich własnego kreatywnego procesu czy może czymś nowym? Czymś na co sami nie mogli by wpaść? A może jedynie jest wnioskiem zbiorczym z kolektywu danych jaki został użyty do wyuczenia danego algorytmu? Ale w takim wypadku czy za odpowiedź zwróconą przez algorytm odpowiada informatyk czy sam kolektyw?

    Niestety prawo autorskie i inne kwestie prawne w takich wypadkach nie daje nam odpowiedzi i od dawna są w pewnym stopniu zacofane względem aktualnego stanu rozwoju dziedziny. Dzięki temu wielu informatyków szuka odpowiedzi właśnie w filozofii która dzięki swojemu czasami abstrakcyjnemu podejściu do niektórych tematów może zawierać odpowiedzi na pytania które stawiają jak np. kto jest odpowiedzialny za odpowiedzi jakie zwróci algorytm?

    Nawet jeżeli nie uda im się znaleźć odpowiedzi na to czy inne pytanie to mimo wszystko dzięki pogłębieniu swoich horyzontów mogą oni i tak polepszyć swoje zdolności do krytycznego myślenia lub rozwiązywania problemów. Coś co jakby nie patrzeć zawsze było i najpewniej pozostanie głównym zadaniem informatyka. Dzięki temu również mogą zyskać zdolność spojrzenia z innej perspektywy na problem z którym dotychczas się mierzyli. W związku z tym uważam, poniekąd powtarzając moją początkową myśl, że wzrost zainteresowania filozofią wśród informatyków jest zjawiskiem pozytywnym i korzystnym w ścieżce ich rozwoju.

  11. Bartłomiej R pisze:

    Zgadzam się, że filozofia odgrywa coraz większą rolę w edukacji informatyków, a Pańska diagnoza trafnie oddaje zmieniające się podejście studentów. Uważam, że istotnym czynnikiem jest tutaj potrzeba refleksji nad konsekwencjami dynamicznego rozwoju technologii. W kontekście sztucznej inteligencji, filozofia dostarcza niezbędnych narzędzi do analizy etycznych i społecznych aspektów tworzenia i implementacji nowych technologii.

    Filozofia kształtuje umiejętność krytycznego myślenia, co jest kluczowe w procesie projektowania i implementacji skomplikowanych systemów informatycznych. Zdolność do analizy problemów z różnych perspektyw oraz umiejętność formułowania precyzyjnych argumentów i pytań znacząco wpływa na jakość i odpowiedzialność pracy informatyków.

    Nie mniej ważne są umiejętności miękkie, które filozofia rozwija, takie jak komunikacja, empatia i praca zespołowa. Te cechy są nieocenione w złożonych projektach informatycznych, gdzie współpraca i zrozumienie różnych punktów widzenia są kluczowe.

    Oczywiście, choć korzyści płynące ze znajomości filozofii są liczne, warto również rozważyć argumenty sceptyczne. Przeciwnicy mogą twierdzić, że czas poświęcony na studiowanie filozofii mógłby być lepiej wykorzystany na pogłębianie wiedzy technicznej. W obliczu szybkiego postępu technologicznego, programiści często muszą nadążać za nowymi narzędziami, językami programowania i metodologiami.

    Niektórzy studenci mogą uważać, że filozofia, choć interesująca, nie dostarcza bezpośrednich umiejętności potrzebnych do rozwiązywania konkretnych problemów technicznych, z którymi stykają się na co dzień. Z perspektywy pragmatycznej, bardziej opłacalne może być dla nich skupienie się na praktycznych aspektach informatyki, które przynoszą natychmiastowe korzyści w postaci lepszych ofert pracy i możliwości rozwoju zawodowego.

  12. Mateusz K pisze:

    Uważam, że filozofia, tradycyjnie postrzegana jako dziedzina daleka od praktycznych zastosowań technologii, staje się niezwykle ważnym elementem w edukacji i praktyce współczesnych informatyków. Przede wszystkim dlatego, że rosnąca rola etyki w technologii, zwłaszcza w kontekście sztucznej inteligencji, jest jednym z głównych powodów, dla których informatycy powinni zwracać uwagę na filozofię.

    W kontekście etyki, filozofia oferuje narzędzia do analizy i formułowania zasad, które mogą pomóc w odpowiedzialnym tworzeniu i implementacji technologii. Jak widzimy w przypadku kontrowersji wokół algorytmów i sztucznej inteligencji, często pojawiają się pytania o sprawiedliwość, prywatność, i autonomię. Etyka filozoficzna może dostarczyć informatykom framework do rozważania tych kwestii, zanim jeszcze stworzą produkt, który może wywołać niezamierzone konsekwencje.

    Poza etyką, umiejętności takie jak krytyczne myślenie i umiejętność formułowania oraz kwestionowania założeń są niezbędne w informatyce. Filozofia uczy nas, jak jasno definiować problemy, formułować argumenty i analizować skomplikowane idee, co jest kluczowe przy projektowaniu systemów informatycznych, które są coraz bardziej złożone i wielowarstwowe.

    Jeszcze inny aspekt, gdzie filozofia jest nieoceniona, dotyczy samego zrozumienia możliwości technologii. Rozważania filozoficzne na temat świadomości, wolnej woli, czy tożsamości mogą być kluczowe w erze, gdzie tworzymy maszyny, które mogą symulować ludzkie zachowania czy nawet, teoretycznie, posiadają własną “świadomość”. Informatycy, projektując takie systemy, muszą rozumieć fundamentalne pytania dotyczące natury ludzkiej i maszynowej inteligencji.

    Nie można również ignorować wpływu filozofii na kulturę i komunikację. Dyskusje o miejscu technologii w społeczeństwie, jej wpływie na kulturę, normy i wartości są nieodłącznym elementem refleksji nad technologią. Filozofia oferuje język i metody, które pozwalają prowadzić te dyskusje na głębszym, bardziej przemyślanym poziomie.

    Ostatecznie, rozszerzanie perspektywy informatyków przez filozofię jest również odpowiedzią na rosnące zainteresowanie społeczne technologią. Jako społeczeństwo, coraz bardziej zaczynamy postrzegać technologię nie tylko jako narzędzie, ale jako integralną część naszej codzienności, kształtującą nasze życie. Informatycy, mając świadomość filozoficznych aspektów swojej pracy, mogą lepiej odpowiedzieć na te wyzwania, projektując technologie, które są nie tylko innowacyjne, ale również etyczne i zrozumiałe dla użytkowników.

    Podsumowując, filozofia daje informatykom narzędzia do głębszego zrozumienia i refleksji nad tym, co tworzą. Umożliwia to nie tylko tworzenie bardziej odpowiedzialnych technologii, ale także przyczynia się do osobistego rozwoju i lepszego zrozumienia roli technologii w życiu człowieka i społeczeństwa.

  13. MikołajK pisze:

    Filozofia może wydawać się odległa od dziedziny informatyki, jednak w rzeczywistości jest ona niezwykle istotna dla informatyków z kilku kluczowych powodów. Po pierwsze, filozofia dostarcza narzędzi do krytycznego myślenia i analizy, co jest nieocenione przy rozwiązywaniu złożonych problemów technologicznych. Dzięki filozofii informatycy mogą nauczyć się, jak zadawać właściwe pytania i jak logicznie argumentować swoje rozwiązania.
    Po drugie, filozofia zajmuje się fundamentalnymi pytaniami dotyczącymi natury rzeczywistości, wiedzy i etyki. W kontekście informatyki, pytania te mogą dotyczyć na przykład granic sztucznej inteligencji, prywatności danych, własności intelektualnej, czy etycznych konsekwencji nowych technologii. Rozważania filozoficzne pomagają informatykom zrozumieć i przewidzieć potencjalne skutki ich pracy, co jest kluczowe w erze szybkiego rozwoju technologicznego.
    Po trzecie, filozofia może inspirować innowacje. Wielu wielkich myślicieli, było zarówno filozofami jak i naukowcami, czerpali oni inspirację z filozoficznych pytań, co prowadziło do przełomowych odkryć w nauce.
    Zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy zgadzają się z tym punktem widzenia. Sceptycy mogą twierdzić, że filozofia jest zbyt abstrakcyjna i oderwana od praktycznych problemów, które informatycy muszą rozwiązywać codziennie. Dla niektórych studentów filozofia może wydawać się zbyt teoretyczna w porównaniu do konkretnych umiejętności technicznych, które są niezbędne w ich zawodzie.
    Jednak uważam, że integracja filozofii z informatyką może tylko wzbogacić tę dziedzinę, dostarczając głębszego zrozumienia i bardziej holistycznego podejścia do problemów, przed którymi stoimy.

  14. MichalG pisze:

    Jako student informatyki, który miał okazję zgłębić formalną filozofię, zwłaszcza nurtu analitycznego reprezentowanego przez takie postaci jak Bertrand Russell czy Ludwig Wittgenstein, chciałbym podzielić się swoimi przemyśleniami na temat roli filozofii w naszej dziedzinie.
    Moje doświadczenia prowadzą mnie do przekonania, że filozofia może znacząco wzbogacić zarówno naszą edukację, jak i praktykę zawodową w obszarze informatyki. Jednym z kluczowych aspektów, których wartością podkreślam, jest nauka logicznego i precyzyjnego myślenia, która jest fundamentem filozofii analitycznej. To właśnie prace Russella i Wittgensteina kładły ogromny nacisk na klarowność wywodu, co jest niezwykle istotne w naszym fachu, gdzie precyzja i jasność myśli są nieodzowne. Dzięki temu, praca nad formalnymi systemami logicznymi nie tylko pozwala nam lepiej zrozumieć teorię obliczeń, ale także ułatwia konstruowanie bardziej efektywnych algorytmów.
    Filozofia analityczna, w której sięgamy do krytycznego myślenia i analizowania problemów z różnych perspektyw, dostarcza nam kolejnego, niezwykle cennego narzędzia. Przyzwyczajeni do stawiania pytań dotyczących podstawowych założeń, stajemy się bardziej kompetentni w rozwiązywaniu złożonych problemów informatycznych, które często nie mają jednoznacznych odpowiedzi.
    Współczesne systemy informatyczne, w tym rozwijająca się sztuczna inteligencja, stawiają przed nami także poważne dylematy etyczne. Jakie są granice odpowiedzialności programisty za działania autonomicznych systemów? Jakie normy etyczne powinniśmy stosować, aby technologia służyła ludzkości, a nie jej szkodziła? Filozofia dostarcza nam narzędzi do analizy tych kwestii. Etyka, będąca integralną częścią filozofii, pomaga w tworzeniu zasad i norm, które mogą zapobiec niekontrolowanemu i szkodliwemu wykorzystaniu technologii.
    Jednym z kluczowych zagadnień, które nurtuje rozwój sztucznej inteligencji, jest zrozumienie takich pojęć jak świadomość, myślenie twórcze czy intencjonalność. Filozofowie od wieków analizują te pojęcia, a ich prace mogą dostarczyć cennych wglądów, które pomogą w tworzeniu bardziej zaawansowanych i zrozumiałych systemów AI.
    W dzisiejszym, dynamicznie zmieniającym się świecie, gdzie technologie rozwijają się w zawrotnym tempie, potrzebne jest podejście interdyscyplinarne. Filozofia, łącząc się z informatyką, może prowadzić do tworzenia bardziej holistycznych programów nauczania, które przygotują nas do radzenia sobie z wyzwaniami przyszłości.
    Podsumowując, moje doświadczenia wskazują, że filozofia, a szczególnie filozofia analityczna, ma wiele do zaoferowania studentom informatyki. Pozwala nie tylko na rozwijanie umiejętności logicznych i krytycznego myślenia, ale również na głębszą refleksję nad etycznymi i społecznymi implikacjami naszej pracy. Zachęcam wszystkich kolegów i koleżanki do otwarcia się na filozofię i czerpania z niej pełnymi garściami. Może się okazać, że to właśnie filozofia dostarczy nam kluczowych narzędzi do stawienia czoła wyzwaniom przyszłości.

  15. Wojciech Matejuk pisze:

    Dla mnie jako studenta informatyki ale także osoby zawodowo zajmującej się projektowaniem system Machine-Learningowych, filozofia ma szczególne znaczenie w kontakście budowy nazywanej potocznie (i reklamowo) “Sztucznej Inteligencji”. Etyczne wykorzystywanie generatywnych modeli to jeden z obszarów w których filozoficzne rozważania są potrzebne by popchnąć rozwój dalej w bazpieczny i racjonalny sposób.

    Inną ciekawą domeną w której filozoficzne rozważania przyczyniają się do rozwoju jest sama koncepcja tego co powinniśmy nazywać sztuczną inteligencją. Artykuł Huberta L. Dreyfusa “Why Heideggerian AI failed and how fixing it would require making it more Heideggerian” (https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0004370207001452) przedstawia spostrzeżenia na temat roli filozofii w tej rozbudowie AI. Badania nad AI, które mocno opierały się na symbolicznych reprezentacjach i formalnej logice wywodzącej się z klasycznej filozofii racjonalistycznej, napotkały spore ograniczenia przez czysto reprezentacyjne podejście w uchwyceniu dynamicznej i kontekstowej natury ludzkiej inteligencji.

    Dreyfus podkreśla, że bardziej Heideggerowskie podejście do AI, które obejmuje koncepcje ucieleśnionej i osadzonej jaźni, mogłoby pokonać te ograniczenia. Według koncepcji Heideggera “ready-to-hand” oraz Merleau-Ponty’ego o “intentional arc”, inteligentne zachowanie wynika z bezpośredniej i niereprezentacyjnej interakcji organizmu z jego środowiskiem. Ta perspektywa zgadza się z nowszymi trendami w AI i naukach kognitywnych, które koncentrują się na robotach opartych na zachowaniu i dynamicznych systemach, próbujących modelować inteligencję bez polegania wyłącznie na statycznych reprezentacjach.
    Również Reinforcement Learning bardziej oddaje Heideggerowskie podejście do natury inteligencji i symuluje bardziej “ludzkie” uczenie się.

    O co mi chodzi – zainteresowanie filozofią wśród studentów wynika z głębszego zrozumienia że dyscyplina informatyki i nauk humanistycznych są bardzo współzależne i pomagają przy projektowaniu nowych systemów, rozwiązań.

    PS. “Sztuczna inteligencja jest w Power-Poincie, a w Pythonie – machine-learning” :)

    • Łukasz Kryczka pisze:

      Idea ucieleśnionej i osadzonej inteligencji (embodied and situated cognition) staje się coraz bardziej centralna w nowoczesnych badaniach nad AI. Tradycyjne, statyczne modele reprezentacji rzeczywistości nie są wystarczające do uchwycenia pełnej złożoności ludzkiego doświadczenia. Inteligencja nie jest jedynie funkcją przetwarzania symboli, ale wynika z interakcji ciała i umysłu z otoczeniem. Stąd coraz większy nacisk na rozwój robotów, które uczą się przez działanie w rzeczywistym świecie, co w dużej mierze odpowiada Heideggerowskiej koncepcji „bycia-w-świecie”.

      Reinforcement Learning (RL) również znajduje swoje uzasadnienie w Heideggerowskim podejściu do inteligencji. Proces uczenia się przez wzmacnianie, gdzie agent zdobywa wiedzę poprzez interakcje z otoczeniem i korygowanie swoich działań w oparciu o otrzymywane nagrody lub kary, jest bardziej zbliżony do naturalnych procesów uczenia się u ludzi. RL symuluje ludzkie uczenie się poprzez doświadczenie, a nie poprzez statyczne modelowanie rzeczywistości, co czyni je bardziej „ludzkim”.

  16. Viacheslav Popov pisze:

    Etyka i odpowiedzialność: Bez wątpienia, znajomość etyki jest kluczowa dla informatyków, zwłaszcza w kontekście projektowania systemów sztucznej inteligencji. Etyka pomaga zrozumieć, jakie mogą być konsekwencje naszych działań i jak unikać potencjalnych szkód. Jednakże, sprowadzanie roli filozofii jedynie do kwestii etycznych może być zbyt ograniczone. Filozofia oferuje dużo więcej – narzędzia do krytycznego myślenia, refleksji nad naturą rzeczywistości, a także zrozumienie, jak konstruować spójne argumenty.

    Krytyczne myślenie: Filozofia rozwija zdolność do krytycznego myślenia, co jest niewątpliwie wartościowe dla informatyków. Zdolność ta jest nieoceniona, gdy trzeba analizować skomplikowane systemy, rozwiązywać problemy i podejmować decyzje. Jednak warto zaznaczyć, że sama zdolność do krytycznego myślenia, choć fundamentalna, nie jest wystarczająca. Informatycy muszą także posiadać umiejętność praktycznego zastosowania tej wiedzy w konkretnych sytuacjach, co często wymaga interdyscyplinarnego podejścia, łączącego filozofię, nauki społeczne i inżynierię.

  17. Jan Budziński pisze:

    Informatyka jest dziedziną niezwykle szybko się rozwijającą, co według mnie znacząco zwiększa wartość filozofii jako nauki jej towarzyszącej. Jednym z głównych zastosowań filozofii do informatyki będzie niewątpliwie etyka, która w przypadku wystąpienia prawdziwego przełomu w dziedzinie sztucznej inteligencji może być kluczowa do wyznaczania regulacji oraz zasad dla SI. Modele rzeczywiście inteligentne mogłyby bowiem z dużą prędkością przewyższyć sprawnością (a tym bardziej wyrachowaniem, jeżeli model taki nie posiadałby empatii!) ludzi w dziedzinach wymagających strategicznego myślenia, co w niepowołanych rękach mogłoby stanowić prawdziwe zagrożenie dla ludzkości.

    Ponadto, uważam za trafne spostrzeżenie autora, że filozofia pomaga rozwijać umiejętności miękkie, które są realnym atutem w dzisiejszym rynku pracy. Filozofia bowiem skłania do „abstrakcyjnego” myślenia oraz dobrej komunikacji swoich przemyśleń, co w przypadku często złożonych i nieprowadzących do oczywistej konkluzji, a także nawet nieposiadających jednoznacznej definicji problemów może być dla umysłu ścisłego i introwertycznego nie lada wyzwaniem. Prowadzi to też do lepszej jakości pracy z zespołem, co w przypadku dużych projektów jest niezbędne do efektywnego wykonywania zadań przy utrzymaniu dobrej atmosfery.

    Jestem skłonny do stwierdzenia, że filozofia jest nierzadko zwyczajnie ciekawa dla informatyków i rozszerza ich zdolności krytycznego myślenia poza formułowanie algorytmów czy rozwiązywanie problemów z kodem. Sam znam kilku profesorów filozofii osobiście i przy każdej dyskusji fascynuje mnie ich sposób myślenia, umiejętność artykułowania swoich przemyśleń oraz patrzenie na świat. W wielu aspektach filozofia jest niezwykle zbliżona do matematyki – opiera się na tej samej dziedzinie pojęć: aksjomatach, definicjach, twierdzeniach, itd. Filozofia jednak łączy świat naukowy z humanistycznym, może więc być łącznikiem z ludzkością dla informatyków, ale i matematyków czy innych umysłów ścisłych.

    • Ryszard Czarnecki pisze:

      Zgadzam się z Tobą w pełni w kwestii znaczenia etyki w rozwoju sztucznej inteligencji. W miarę jak technologia SI staje się coraz bardziej zaawansowana, istotne jest, aby wyznaczać jasne regulacje i zasady, które będą chronić interesy społeczne i zapewniać, że rozwój technologii odbywa się w sposób odpowiedzialny.

      Jednakże, mam odmienne zdanie na temat pozostałych kwestii. Chociaż zgadzam się, że filozofia może rozwijać umiejętności miękkie, takie jak abstrakcyjne myślenie i komunikacja, twierdzenie, że są one kluczowe dla współczesnego rynku pracy, jest nieco przesadzone. W kontekście pracy informatyków, umiejętności techniczne i specjalistyczna wiedza są często bardziej cenione. Oczywiście, umiejętności miękkie są ważne, ale nie można zapominać, że to twarde umiejętności techniczne stanowią podstawę pracy w branży IT.

      Wreszcie, twierdzenie, że filozofia jest „łącznikiem z ludzkością” dla informatyków, matematyków czy innych umysłów ścisłych, brzmi romantycznie, ale jest raczej idealizacją. Wiele osób w tych dziedzinach łączy swoje zainteresowania techniczne z innymi pasjami, niekoniecznie filozoficznymi.

      Podsumowując, choć zgadzam się, że filozofia może wzbogacać pracę informatyków, nie sądzę, aby była aż tak kluczowa, jak sugerujesz. Interdyscyplinarne podejście i równowaga między umiejętnościami technicznymi a miękkimi są, moim zdaniem, bardziej adekwatne dla rozwoju tej dziedziny.

  18. Ryszard Czarnecki pisze:

    Moim zdaniem informatycy potrzebują filozofii z kilku ważnych powodów, które wykraczają poza samą techniczną wiedzę i umiejętności. Oto kluczowe aspekty, w których filozofia jest istotna dla informatyków, szczególnie w kontekście etyki, logiki oraz estetyki:

    Po pierwsze, informatycy często pracują nad projektami, które mają znaczący wpływ na społeczeństwo. Filozofia etyki pomaga im zrozumieć, jakie są ich obowiązki wobec użytkowników, jakie mogą być konsekwencje ich działań i jak unikać tworzenia technologii, które mogą być szkodliwe lub niesprawiedliwe. Przykładem mogą być kwestie związane z prywatnością danych, sztuczną inteligencją czy automatyzacją pracy. Zrozumienie etyki umożliwia informatykowi podejmowanie decyzji, które są zgodne z wartościami społecznymi i moralnymi, co jest kluczowe w erze cyfrowej, gdzie technologia ma ogromny wpływ na życie ludzi.

    Po drugie, filozofia logiki dostarcza narzędzi do zrozumienia podstaw matematycznych i logicznych, które są kluczowe w programowaniu i algorytmice. Filozoficzne badania nad logiką matematyczną miały wpływ na rozwój komputerów i języków programowania. Dzięki głębokiemu zrozumieniu logiki, informatycy mogą tworzyć bardziej efektywne algorytmy, pisać lepszy kod i rozwiązywać skomplikowane problemy w sposób bardziej skuteczny. Logika jako fundament myślenia matematycznego jest niezbędna do rozumienia struktury i funkcjonowania systemów komputerowych.

    Po trzecie, filozofia estetyki może wpływać na sposób, w jaki informatycy projektują interfejsy użytkownika i doświadczenia użytkownika (UX). Zrozumienie teorii piękna i estetycznych wartości może pomóc w tworzeniu bardziej atrakcyjnych i intuicyjnych aplikacji. Estetyka odgrywa kluczową rolę w pierwszym wrażeniu, jakie użytkownik ma podczas korzystania z aplikacji czy strony internetowej. Dobrze zaprojektowany interfejs nie tylko przyciąga użytkowników, ale również sprawia, że korzystanie z technologii jest przyjemniejsze i bardziej efektywne. Filozofia estetyki pomaga informatykom w tworzeniu produktów, które są nie tylko funkcjonalne, ale także wizualnie i emocjonalnie satysfakcjonujące.

    Podsumowując, filozofia dostarcza informatykowi narzędzi do głębszego zrozumienia i refleksji nad pracą, którą wykonuje, oraz nad jej wpływem na społeczeństwo i kulturę.

    • Krzysztof Osiński pisze:

      Zdecydowanie zgadzam się z tobą w kwestii znaczenia filozofii etyki dla informatyków zajmujących się tworzeniem nowych rozwiązań technicznych i nie tylko. W dobie cyberprzestępstw, różnorakich oszustw internetowych czy sposobów pozyskiwania danych i informacji o użytkownikach etyka w kontekście pracy informatyków jest wręcz kluczowa i stanowi ważne narzędzie dla zapobiegania i walki z takimi sytuacjami w przyszłości.

      Podobnie uważam za słuszny pogląd dotyczący logiki jako fundamentalnej kwestii która przyczyniła się do rozwoju matematyki a następnie informatyki i nawet współcześnie pomaga informatykom w pracy nad nowymi algorytmami i rozwiązywaniem różnorakich problemów.

      Nie zgadzam się jednak w pełni z kwestią dotyczącą filozofii estetyki. Uważam, że ważniejsza w przypadku tworzenia interfejsów użytkownika jest ich funkcjonalność i łatwość w obsłudze, zaś sama znajomość filozoficznych zagadnień związanych z estetyką nie jest konieczna by tworzyć schludne grafiki stron czy aplikacji, gdyż przeważnie wystarczy do tego zwykła ludzka intuicja.

      Myślę, że nieco ważniejszą kwestią od estetyki jest chociażby fakt iż filozofia rozwija umiejętności miękkie i krytycznego myślenia, a także analizy zagadnień i argumentacji swojego stanowiska. Umiejętności takie są nieocenione w rozwiązywaniu niekiedy abstrakcyjnych problemów, pracy w grupie i podejmowaniu decyzji w trakcie realizacji złożonych projektów. Poza tym uważam że filozofia pomaga informatykom zrozumieć jak działa świat i ludzki umysł, co może być istotną wiedzą przy modelowaniu świata rzeczywistego w systemach informatycznych czy projektowaniu systemów sztucznej inteligencji.

      • Ryszard Czarnecki pisze:

        Dziękuję za Twój komentarz. Zdecydowanie zgadzam się, że etyka odgrywa kluczową rolę w pracy informatyków, szczególnie w kontekście zapobiegania cyberprzestępstwom i ochrony danych użytkowników. Podobnie podzielam Twoje zdanie na temat znaczenia logiki, która jest fundamentalnym narzędziem w rozwijaniu matematyki i informatyki.

        Jednakże, jeśli chodzi o filozofię estetyki, uważam, że estetyka jest równie ważna jak funkcjonalność w tworzeniu interfejsów użytkownika. Estetycznie przyjemny design może znacząco poprawić doświadczenie użytkownika, czyniąc aplikacje i strony internetowe bardziej intuicyjnymi i przyjemnymi w użyciu. Schludny i atrakcyjny wygląd interfejsu często wpływa na jego postrzeganą łatwość obsługi oraz ogólną satysfakcję użytkownika.

  19. Nowakowski pisze:

    Nie wydaje mi się, aby etyka była potrzebna informatykowi w kontekście zapobiegania cyberprzestępstwom oraz ochrony danych użytkowników. Informatyk nie potrzebuje uzasadnienia, czemu cyberprzestępstwa są złe, nie potrzebuje być do tego przekonany. Ludzie generalnie wiedzą, co jest złe, a co dobre. Nie trzeba studiować filzofii ani w jakikolwiek konkretny sposób uczyć się o etyce, ponieważ kultura i środowisko dostarcza nam wystarczającej wiedzy na temat tego, co jest złe, a co dobre. To, czego potrzebują informatycy, to narzędzi do tworzenia tego bezpieczeństwa, a etyka tym narzędziem nie jest. Informatycy nie potrzebują się uczyć o celach, bo już je znają

  20. Nowakowski pisze:

    A jeśli chodzi o potrzebę filozofii w przypadku tworzenia sztucznej inteligencji – czy filozofia na pewno dysponuje odpowiedziami na pytania, które stawiamy wobec etyki i świadomości? Czy filozofia jest wstanie udzielić jasnej odpowiedzi na pytanie, czym jest świadomość albo jak należy postępować?
    Moim zdaniem, filozofia odpowiada na pytanie dotyczące świadomości jedynie częściowo – mamy wprawdzie jakieś pomysły, zalążki, raczkujące wyobrażenia na temat tego, czym mogłaby być (w pewnej części) świadomość oraz czym mogłaby być warunkowana, jakie mogłaby mieć cechy (Walka o oznanie Hegla, Psychoanaliza freudowska, patrzenie przez dziurkę od klucza Sartre’a), jednak nie są to w żadnym wypadku satysfakcjonujące, pełne czy wystarczające odpowiedzi.
    Przechodząc do drugiego pytania, czyli pytania, jak należy postępować – czy mamy jakąkolwiek jednolitą linie wobec tego pytania? Odpowiedzi jest mnóstwo, a żadna nie jest lepsza albo lepiej ugruntowana, uzasadniona od drugiej. Należy czynić zgodnie z naukami którejś ze szkół hellenistycznych? Wyznawać zasadę złotego środka? Kierować się etyką obowiązku czy pomysłami pozytywistów? A może odrzucić wszelką moralność i dążyć do akumulacji mocy?
    Jak widać, pomysłów jest wiele. Który z nich wybrać? Na to pytanie nie da się w sposób uzasadnialny, moim zdaniem, odpowiedzieć.

  21. Wojciech Kaniewski pisze:

    Zgadzam się, że zmiana podejścia studentów informatyki do filozofii może być wynikiem kilku istotnych czynników, które na przestrzeni ostatnich lat mogły mieć niebagatelny wpływ, szczególnie ze względu na rozwój sztucznej inteligencji. Wzrost znaczenia etyki technologicznej oraz potrzeba krytycznego myślenia w kontekście złożonych systemów AI z pewnością wpływają na to, że młodzi ludzie dostrzegają wartość filozoficznych rozważań. Trudno rozstrzegnąć czy sztuczna inteligencja może uzyskać świadomość, niemniej zauważalne są już jej nieprawdopodobne zdolności. Coś co kiedyś wydawało się scenariuszem rodem z filmów science fiction staje się naszą rzeczywistością, a to może wpłynąć na rynek pracy, wtym także branże IT. Wobec tego uzasadnione są obawy informatyków dotyczące rozwoju owej technologii, a zarazem zwiększone zainteresowanie etyką AI. Dodatkowo, interdyscyplinarność w edukacji akademickiej otwiera nowe horyzonty, co może zachęcać studentów do eksploracji różnych dziedzin wiedzy. W dzisiejszych czasach, pracodawca nie potrzebuje osoby do jednego konkretnego zadania. Idealny kandydat to osoba zorientowana w wielu dziedzinach, toteż implikuje istotną zmianę myślenia osoby poszukującej dobrego stanowiska. Jestem ciekawy, co przyniosą kolejne lata i czy opisywany trend będzie postępował.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *