Leibniz a sztuczna inteligencja.
Pierwszy efekt współpracy z czasopismem FILOZOFUJ!

Kilka tygodni temu nasz blog rozpoczął współpracę z arcyciekawym czasopismem Filozofuj!
Zaszczytną dla mnie okazją po temu stała się seria O sztucznej inteligencji z filozofią w tle, do której napisania zostałem zaproszony przez Redakcję.
Jej pierwszy artykuł pt. Filozoficzna prehistoria sztucznej inteligencji. Wkład i znaczenie myśli Leibniza można przeczytać (i obejrzeć :)) tutaj.

W ramach obecnego wpisu możemy zaś podyskutować o pewnych tezach, które formułuję na końcu tekstu.
Zachęcając do przeczytania całości, przytaczam niżej trzy ostatnie akapity artykułu, które najbardziej chyba prowokują do rozmowy. Pozostała część tekstu ma raczej charakter historyczno-dydaktyczny.

A oto wspomniane akapity.

Wróćmy na koniec do wiary Leibniza w to, że inteligencję, czyli zdolność do rozwiązywania problemów, da się zaszczepić maszynom wykonującym obliczenia. Pozostaje pytanie o rodzaj tych obliczeń. Czy wystarczą tu techniki cyfrowe, polegające na przetwarzaniu danych dyskretnych i możliwych do zakodowania w języku binarnym? Czy też należy poza nie wykroczyć, wykorzystując dane ciągłe, które są opisywalne binarnie tylko w pewnym przybliżeniu?

Ku tej drugiej opcji prowadzą pewne myśli, które znajdujemy również u Leibniza, ale których on sam nie łączył ze światem maszyn. Chodzi, po pierwsze, o jego pionierski wkład w budowę rachunku różniczkowo-całkowego, czyli matematycznego rachunku wielkości ciągłych, po drugie zaś, o jego metafizyczną zasadę ciągłości. Zasadę tę stosował na różnych poziomach: począwszy od teorii monad, które miały tworzyć szereg ciągły, a skończywszy na teorii świadomości, którą postrzegał jako własność stopniowalną, przysługującą różnym bytom w różnym stopniu.

Czy koncepcja obliczeń realizowanych na wielkościach ciągłych mogłaby coś wnieść do teorii SI, która, na razie, jest implementowana na maszynach cyfrowych? Nie wszyscy odpowiedzą pozytywnie, bo nie wszyscy wierzą, że w świecie fizycznym występują wielkości i procesy autentycznie ciągłe. Mimo to chciałbym pozostawić czytelnika z inspirowaną myślą Leibniza, filozoficzną hipotezą, że dla sztucznego uzyskania niektórych własności ludzkiej inteligencji, np. świadomości, niezbędne jest wykorzystanie obliczeń ciągłych.

Gorąco zachęcam do DYSKUSJI, a o kolejnych odcinkach serii będę informował sukcesywnie — Paweł Stacewicz.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii, Filozofia informatyki, Filozofia nauki, Logika i metodologia, Światopogląd informatyczny, Światopogląd racjonalistyczny. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *