W dniach 15-19 września br. odbędzie się w Poznaniu X Polski Zjazd Filozoficzny, na którym będę miał przyjemność wygłosić krótki referat pt. „O znaczeniu pojęć informatycznych dla filozofii”.
Treść mojego wystąpienia będzie w istotny sposób nawiązywać do licznych dyskusji w tym blogu, za które wszystkim dziękuję. Za ich sprawą o wystąpieniu tym śmiało mogę powiedzieć, że „jest to nasz wspólny wkład w obrady zjazdu”.
W trakcie referatu zamierzam opowiedzieć, po pierwsze o tym, jakie pojęcia informatyczne są najważniejsze z metodologicznego i filozoficznego punktu widzenia (począwszy od algorytmu i danych, a skończywszy na mocy obliczeniowej określonego typu automatów); po drugie, chciałbym przedstawić kilka przykładów zastosowania pojęć informatycznych w filozofii (np. w modelowaniu i ocenie potencjału poznawczego ludzkiego umysłu); po trzecie, chciałbym napomknąć o światopoglądzie informatycznym. Ten ostatni temat będzie czymś w rodzaju podsumowania dwóch pierwszych – jako, że udane zastosowania pojęć i metod informatycznych w filozofii sprzyjają budowie światopoglądu informatycznego.
Prawdopodobnie po moim referacie wyniknie jakaś dyskusja.
Chcąc ją zainicjować już teraz, przedstawiam wszystkim pod rozwagę pewien tekst, który w sposób nieco szerszy niż referat (choć i tak bardzo skondensowany) podejmuje jego tematykę.
Tekst ten stanowi bardzo obszerny wyciąg z pierwszego rozdziału przygotowanej do druku pracy zbiorowej pt. „Informatyka a filozofia. Od informatyki i jej zastosowań do światopoglądu informatycznego”.
Można go potraktować jako coś w rodzaju wybiórczego preprintu.
Oczywiście liczę na uwagi krytyczne – być może wykorzystam je w dyskusji podczas Zjazdu.
Jeśli ktoś jest zainteresowany lekturą i/lub dyskusją niech kliknie tutaj, a potem dodaje komentarze.
Pozdrawiam wszystkich – Paweł Stacewicz.
(Link do Światopogląd informatyczny. Naukowe podstawy i filozoficzne perspektywy)
Czy nie byłoby efektowniej zacząć od hasła, że
cała otaczająca nas rzeczywistość – badana w ramach fizyki, chemii i biologii i poza nimi, także refleksja (czy też jej brak) nad samym rozumowaniem (bardziej lub (naj)mniej formalnym) i (świato)pogldami (mniejszymi i większymi, bardziej lub mniej osobistymi)
to
manifestacje przetwarzania informacji w kodzie sterującym, który jest (w istocie – istotą) formą wszechświata – jak przedstawiono (dopiero) w pkt. 7.
Dlatego umysł poznaje trafnie te manifestacje dzięki zmatematyzowanym naukom. Ale czy perspektywa ŚPI jest (poznawczo) optymistyczna – czy w systemie informatycznym wszechrzeczy są prawdy, których się nie da w nim udowodnić?…
Oczywiście referat (streszczenie jego rozszerzenia w linku) jest bardzo przystępnym i jasnym podsumowaniem / zasygnalizowaniem treści jakie pojawiały się na Cafe Aleph (o ŚPI) i pewnie doskonale pasuje na X Polski Zjazd Filozoficzny… ale nie każdy nań trafi.
Więcej ludzi mogłoby pewnie posłuchać audycji w TokFm – może właśnie efektowniejsze przetworzenie informacji umożliwiłoby przejście przez programową selekcję?