W tytule obecnego wpisu zadaję pytanie, które z jednej strony wydaje się dość absurdalne (bo komputery i technologie informatyczne wydźwignęły naszą cywilizację na nowy jakościowo poziom), z drugiej strony jednak, stanowi coś w rodzaju sygnału ostrzegawczego (wysyłanego zresztą przez tak zasłużone dla informatyzacji postaci, jak Bill Gates czy Elon Musk).
Pytanie to dyskutowaliśmy ostatnio na dwóch wydziałach Politechniki Warszawskiej (WEiTI + WAiNS), gdzie wzbudziło sporo emocji. Większość dyskutantów rozważała je w kontekście sztucznej inteligencji (czy może nam zagrozić fizycznie, czy pozbawi nas pracy, czy wymknie się spod kontroli), jednak niektórzy stawiali sprawę szerzej, wskazując na różne niepokojące zjawiska związane ze zbyt silnym przenikaniem informatycznych technologii do naszego życia. W dyskusji blogowej warto byłoby rozwinąć także ten drugi (de facto: szerszy) wątek.
Dla zogniskowania dyskusji wokół pewnych, w miarę konkretnych, tematów, proponuję rozważyć wstępnie następujące uszczegółowienia pytania tytułowego:
1) Czy wyposażone w sztuczną inteligencję maszyny autonomiczne przyszłości nie podporządkują sobie ludzi (lub, co gorsza: czy nie zniszczą naszego gatunku)?
2) Czy postępująca informatyzacja, automatyzacja, robotyzacja (itp.) nie wywołają zgubnych dla człowieka zjawisk ekonomiczno-gospodarczych (w tym: masowego bezrobocia)?
3) Czy rosnące uzależnienie człowieka od wspomagających go (czy wręcz zastępujących) technologii informatycznych nie spowoduje degeneracji ludzkiego mózgu?
Do dyskusji zapraszam, jak zwykle, wszystkich czytelników bloga.
W sposób szczególny jednak liczę na osoby, które w trakcie ostatnich zajęć na PW deklarowały, iż: ”~ z wielką chęcią przeniosą swoje opinie do bloga”.
Na koniec, i trochę na rozgrzewkę, podaję linki do dwóch innych (starszych) dyskusji blogowych na podobne tematy:
♦ SI. Wyzwanie czy zagrożenie?
♦ Starcie cywilizacyjne z maszynami…
Proszę poczytać, zobaczyć, jak inni argumentowali wcześniej, lecz nowe komentarze dodawać już tutaj.
Gorąco zapraszam do dyskusji — Paweł Stacewicz.